Wyliczanki cz.2
Wyliczanki i wierszyki świetne do zabawy z dziećmi. |
Palec pod budkę,
bo za minutkę
zamykam budkę.
Budka zamknięta,
nie ma klienta,
klient w Warszawie
siedzi przy kawie.
* * *
Ence, pence, cztery ręce.
Idzie sobie smok w sukience.
Elke, trelke, kartofelke.
Smok się przebrał za modelkę!
Cukier, lukier, wrona z krukiem.
Wiatr smokowi zwiał perukę!
Raz, dwa, trzy! Tę perukę łapiesz TY!!!
* * *
Ecie, pecie, gdzie jedziecie?
Do Torunia kupić konia,
bo w Toruniu konie tanie
za złotówkę się dostanie.
* * *
Wpadła gruszka do fartuszka,
a za gruszką dwa jabłuszka,
lecz śliweczka wpaść nie chciała,
bo śliweczka nie dojrzała.
* * *
Raz, dwa, trzy, cztery,
maszeruje Hackelbery,
no a za nim Pixi, Dixi,
co się kąpią w proszku "IXI",
a za nimi misio Yogi,
co ma zawsze brudne nogi.
A za misiem krowy dwie,
wykąpane w proszku "E".
* * *
Sęk, pęk, balon pękł,
a z balona wyszła wrona
bardzo mądra i uczona.
Jak jej dasz na imię?
(podaj imię - np. Klementyna)
K - l - e - m - e - n - t - y - n - a,
jak nie on, no to ty!
* * *
Przez tropiki, przez pustynię,
toczył zając wielką dynię.
Toczył, toczył dynię w dół,
pękła dynia mu na pół!
Pestki z niej się wysypały,
więc je zbierał przez dzień cały.
Raz, dwa, trzy! Raz, dwa, trzy!
Ile pestek zbierzesz Ty?
* * *
Wyszła kura na podwórze,
spodobało się tam kurze.
Na podwórzu dużo kurzu,
piórko, trawka i sadzawka,
kamyk, kwiatek i dżdżownica,
jaka piękna okolica.
Drapu - drap jedną z łap,
jest robaczek to go - cap!
Drapu - drapu łapką w kurzu,
jak tu pięknie na podwórzu.
Siedzi fizyk na katodzie,
moczy nogi w kwaśnej wodzie.
Pisze dwóje w stanie wolnym,
moczy pióro w kwasie solnym.
Jak dostaniesz cztery dwóje,
dziennik zaraz wyparuje.
* * *
Pieje kogut : KUKURYKU!
Wstawaj mały, mój chłopczyku!
Chłopczyk się raniutko budzi,
patrzy, ile wkoło ludzi.
Dziękuję, ci koguciku,
za to Twoje KUKURYKU!
* * *
W komputerze siedzi zwierzę,
ma niebieskie kły.
Wiesza pranie na ekranie,
pomagasz mu ty!
* * *
Jadą Smerfy na rowerze,
a Gargamel na Klakierze.
Smerfy pojechały w las,
a Gargamel w błoto wlazł.
Kto się gniewa, niech się gniewa,
niech se przypnie nos do drzewa.
Niech to drzewo dotąd nosi,
aż się z nami nie przeprosi.
* * *
Idzie rak nieborak
raz do przodu a raz wspak.
Idzie rak nieborak
jak uszczypnie będzie znak.
* * *
Siedzi baba na cmentarzu,
trzyma nogi w kałamarzu,
przyszedł duch, babę - w brzuch,
baba - fik, a duch znikł.
* * *
Dwa aniołki w niebie
piszą list do siebie
piszą , piszą i rachują
ile kredek po-trze-bu-ją.
Wpadła bomba do piwnicy,
napisała na tablicy:
S. O. S. - głupi pies.
Tam go nie ma, a tu jest.
* * *
En ten tino
saka raka tino
saka raka i tabaka en ten to
renibusa renibusa en ten to.
Amse adamse flo - o - re
omade omade
omadeo deo deo riki tiki
deo deo riki tiki łan tu fri!
* * *
Beksa lala pojechała do szpitala,
a w szpitalu powiedzieli:
Takiej beksy nie widzieli.
Autor: Aleksandra; Data: Niedziela, 03 stycznia 2010;