Kołysanki
![]() | Kolejna porcja najbardziej popularnych kołysanek. |
Dobranoc już wszystkim dokoła,
już gwiazdy mrugają na niebie,
już senne są twoje zabawki,
już pochrapuje fotel babci.
Kot wskoczył na barwna poduszkę
i zwinął się w mały kłębuszek,
śni kocie sny tak zielone...
że tego ci nie opowiem. Nie potrafię.
Ale... gdy się umyjesz,
Gdy wskoczysz jak kot - hop! do łóżka,
sny najzieleńsze, wesołe opowie ci twoja poduszka.
* * *
Idzie niebo ciemną nocą, ma w fartuszku pełno gwiazd.
Gwiazdy świeca i migocą, aż wyjrzały ptaszki z gniazd.
Jak wyjrzały, zobaczyły to nie chciały dłużej spać.
Kaprysiły, grymasiły, żeby im po jednej dać.
Gwiazdki nie są do zabawy, tożby nocka była zła.
Bo usłyszy kot kulawy, cicho bądźcie! Aaa...
* * *
Jak szło słonko spać,
musieli mu dać
tych puchowych chmurek krzynkę
na poduszki, na pierzynkę,
żeby mogło spać!
Jak chciał miesiąc wstać,
musieli mu dać
na buciczki srebrnej rosy,
by po niebie nie szedł bosy,
kiedy musiał wstać!
Lśni miesiączek, lśni,
spij słoneczko, śpij -
i nie wiedzą wcale o tym teraz,
przedtem ani potem, co mój mały śni.
* * *
Już gwiazdy lśnią, już dzieci śpią,sen zmorzył twą laleczkę,
więc główkę złóż i oczka zmruż, opowiem ci bajeczkę.
Więc główkę złóż i oczka zmruż, opowiem ci bajeczkę.
Był sobie król, był sobie paź i była też królewna.
Żyli wśród róż, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna.
Żyli wśród róż, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna
Kochał ja król, kochał ją paź, kochali ją we dwoje
i ona też kochała ich kochali się we troje.
I ona też kochała ich kochali się we troje.
Lecz straszny los, okrutna śmieć w udziale im przypadła:
króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła.
Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła.
Lecz żeby ci nie było żal, dziecino ukochana;
z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana.
Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana.
* *
Nie chce mi spać,
nie chce synek w kolebeczce.
Huś, huś, a... a... a...
synek w kolebeczce...
Boi-i mi-i się, boi,
księżyc w oknie stoi.
Huś, huś, a... a... a...
księżyc w oknie stoi...
Świeci księżyc z nieba,
bać się go nie trzeba.
Huś, huś, a... a... a...
bać sie go nie trzeba...
Lulaj, synku, lulaj,
siwe oczka stulaj.
Huś, huś, a... a... a...
siwe oczka stulaj.
* * *
Uśnijże mi, uśnij
Albo mi urośnij.
Pożenisz mi gęsi
Do zielonej wiosny.
Kołysz mi się,
kołysz, Kolebeczko sama.
Bo jak ty mi uśniesz,
Ja pojadę do siana.
* * *
Dobranoc już czas
I koniec na dziś
Już śpią wszystkie bajki
I śpi bury miś
I cisza dokoła
I mrok ściele się
Oczęta zamknij przyjdzie słodki sen
Lulaj, lulaj, lu
Lulaj, lulaj, lu
Śpij maleńki, śpij
Dobranoc
Dobranoc
Bo sen może spełnić
Marzenia twe
W świat baśni powiedzie
I ciebie, i mnie
I cisza dokoła
Ty także już śpisz
Jak słodko się uśmiechasz kiedy śnisz.
Lulaj, lulaj, lu
Lulaj, lulaj, lu
Śpij maleńki, śpij
Dobranoc
Dobranoc
* * *
Ta Dorotka , ta maluśka
tańcowała dokoluśka.
Tańcowała ranną rosą,
i tupała nóżką bosą.
Tak, tak, tak.
Ta Dorotka, ta maluśka
tańcowała dokoluśka.
Tańcowała i w południe,
gdy słoneczko grzało cudnie.
Tak, tak, tak.
Ta Dorotka, ta maluśka
tańcowała dokoluśka.
Tańcowała wieczorami,
kiedy słonko za górami.
Tak, tak tak.
A teraz śpi w kolebusi
na różowej swej podusi.
Chodzi senek koło płotka?
Cicho bo juz śpi Dorotka?
Tak, tak tak.
Wraz z nia zasnął dwór jej cały
nie śpi tylko jeżyk mały.
A ty senku nadstaw uszko,
Gdzie ten jeż co tupnął nóżką.
Tak, tak tak.
* * *
Aaaa... aaa...
Były sobie kotki dwa
Aaaa...
kotki dwa Szarobure, szarobure, obydwa
Ach, śpij, bo właśnie
Księżyc ziewa i za chwilę zaśnie
A gdy rano przyjdzie świt
Księżycowi będzie wstyd,
Że on zasnął a nie ty Ach,
śpij, bo nocą
Kiedy gwiazdy się na niebie złocą
Wszystkie dzieci, nawet złe,
Pogrążone są we śnie
A ty jedna tylko nie
W górze tyle gwiazd
W dole tyle miast
Gwiazdy miastom dają znać
Że dzieci musza spać...
Autor:
